Ocalić od zapomnienia

OCALIĆ OD ZAPOMNIENIA

Ocalić od zapomnienia to książka niekonwencjonalna. Składa sią na nią szereg odcinków, wspomnień autora, relacji osób najbliższych, kolegów, którzy razem z nim pracowali w konspiracji, krótkich fragmentów przekazów i dokumentów historyków oraz ludzi, którzy przeżyli piekło obozów, łagrów i więzień okupanta.

Układ rozdziałów książki, nie jest w pełni chronologiczny i może wydawać się, że wnosi do całości trochę chaosu, brak troski o utrzymanie literackiej więzy, spójności. Należy zaznaczyć, że autor od pierwszego roku okupacji był poszukiwany przez gestapo, dlatego musiał często zmieniać miejsce pobytu, a opisując wydarzenia pewnego okresu czasu aby utrzymać ciągłość akcji wracał do wydarzeń już minionych

Autor nie jest zawodowym twórcą prozy i chce – póki żyje – przekazać potomności,….ocalić od zapomnienia…..wydarzenia lat, sprzed ponad pół wieku, w których brał udział, był świadkiem i zna je z autopsji, zna atmosferę tamtych czasów.

Autor troszczy się nad wyraz, że lat mu przybywa, sił ubywa, a spotyka się często z obojętnością młodzieży i nawet ludzi w jego wieku, w kraju i za granicą (mieszka na stałe w Kanadzie). Chciał w miarę szybko ukończyć swą książkę, pomny wielu niepowodzeń życiowych. Książkę „Ocalić od zapomnienia” udało mu się opublikować w Kanadzie w roku 1998.

Dotychczasowa publikacja i praca twórcza, będące owocem jego pióra, to głównie redagowanie i współpraca oraz same publikacje w „Biuletynie Polonijnym” Calgary – Alberta w Kanadzie.

Nie zawsze przyjmowano jego twórczość i działalność z entuzjazmem.  Szereg Polaków – nie tylko w kraju – jest ze sobą skłóconych, często zazdrosnych i pełnych niewiary.

Autor Jan Kuczaj zasłużył sobie na wyrazy najwyższego uznania i szacunku, godne Polaka i najlepszego patrioty.

Janek Kuczaj „Harnaś” działając w swoim środowisku w Rabie Wyższej i innych miejscowościach ze współziomkami, kolegami w konspiracji, na komunikacyjnych szlakach i partyzanckich ścieżkach, chciał pozostawić godny ślad tej działalności, czytelny dla wszystkich.

W książce tej szereg poszczególnych rozdziałów mieści w sobie fragmenty życiorysu Jana Kuczaja. Stąd w niekonwencjonalnym dziele niepotrzebny jest osobny życiorys, staje się on już zbudowany przez samą lekturę książki.

W ostatnim roku okupacji t.j. 1944 roku, żołnierz AK „Harnaś” poszedł do lasu, jak to się wówczas mówiło. Wcześniej, do zgrupowania batalionowego odprowadził lotników alianckich, zestrzelonych w „Liberatorze” w pobliżu placówki  AK „ Limba” a przekazanych do jego rabiańskiej placówki „Kora”. Przekazał też grupę żołnierzy tej placówki oraz po otrzymaniu hasła „Burza” zameldował się z grupą uzbrojonych żołnierzy w obozie batalionu kpt. Juliana Zapały „Lamparta” na Skałce w Ochotnicy Górnej.

Brał aktywny udział w wielu akcjach bojowych. Był odważny, dzielny, szedł z pomocą kolegom. Wiedział że walczy za Ojczyznę, której wyzwolenie od okupanta było realne i tak bliskie.

Poszedł na emigrację i znalazł tam miejsce dla siebie i rodziny, gdzie mógł nadal pracować dla Ojczyzny, nie licząc czasu, wysiłku, środków i zdrowia – taki jest właśnie wzorzec Polaka, Patrioty i Górala.

Książka „Ocalić od zapomnienia” została napisana przez Górala z wielkiej potrzeby serca, z ukochania tradycji góralskiej i głębokiego patriotyzmu.

Ludzie, którzy z racji urodzenia swojego, czy rodziców lub przodków nazwano góralami, dbali od wieków by miano to kojarzyć zawsze z patriotyzmem, z Polską. W ostatnim stuleciu dali temu dowód w I-szej i II-giej wojnie światowej, walcząc w kraju i na obczyźnie. Walczyli o to na frontach lądowych, powietrznych i morskich.

Próby okupanta pozbawienia ich polskości i podporządkowania obcej nacji przyjęli z oburzeniem, jako akt wrogi i hańbiący. Dali temu zdecydowany opór i należycie ukarali nielicznych odszczepieńców.

Polscy Górale zasłużyli na głęboki szacunek.

Zbigniew Faix – Dąbrowski „Bohun”, żołnierz IV batalionu 1 Pułku Strzelców Podhalańskich Armii Krajowej

Autor chciałby przypomnieć młodzieży warunki w jakich żyli ich przodkowie pod zaborem austiackim, oraz jaką pracę musieli podjąć, aby w krótkim okresie międzywojennym odbudować i zagospodarować, odzyskaną Wolną Polskę po 1-szej wojnie w 1918 roku. Odzyskany austiacki zabór był gospodarczo całkowicie zrujnowany. Na wioskach mieszkańcy byli w ponad 90% analfabetami. Na ukochanym Podhalu był brak pracy i przez wiele lat pozostawała tzw. „galicyjska nędza”. Na przednówku, w rodzinach wielodzietnych panował głód a epidemie czerownki, dyfterytu, odry czy szkarlatyny zabijały niedożywione dzieci. Znaleźli sie jednak rozumni ojcowie i gospodarze, którzy zwrócili uwagę, że umiejętność czytania pozwoliłaby na pokonanie trudności jak to robią w „Hameryce”. Po kilku latach społecznej pracy, wszystkich bez wyjątku mieszkańców, Rabianie wybudowali społecznie szkołę.  Dzięki wspólnej ofiarnej pracy społecznej i dobrej woli mieszkańców doprowadzono zrujnowane gospodarstwa do zadawalającego stanu, a gdy Niemcy napadli na Polskę, to ofiarnie broniono niepodległości.

Książka ta zawiera wiele przykładów bohaterstwa i konspiracyjnej działalności mieszkanców Raby Wyższej i okolic w okresie II wojny światowej.