Pierwszy Polak w Albercie

Pierwszy Polak, Wincenty Miniszewski osiedlił się w Albercie już w r. 1885

 

W roku 1995 Polonia w Albercie obchodziła 100-lecie swoich dziejów. Za pierwszego znanego z nazwiska Polaka, który się osiedlił w Albercie, uznano zgodnie z relacją ks. Antoniego Sylli, pierwszego kronikarza Polonii albertańskiej – Stanisława Banacha. Liczna rodzina Banachów przybyła w r. 1895 na stały pobyt do Strathcony (obecnie południowa część Edmontonu) i wkrótce osiadła na roli w środkowej Albercie.

Banach nie był jednak pierwszym imigrantem polskiego pochodzenia, który postawił stopę na albertańskiej ziemi. Pierwszym był prawdopodobnie Charles Horetzky (Karol Horecki), jeden z najstarszych kanadyjskich fotografów i eksploratorów Zachodniej Kanady. Charles był synem Szkotki i Feliksa Horeckiego, swego czasu dość znanego w Europie gitarzysty. Przybył on na tereny nazwane później Albertą za sławną ekspedycją Sandforda Fleminga w r. 1872. Potem prowadził badania topograficzne nad trasą kolei Canadian Pacific Railroad. Notabene wybitny kanadyjski eksplorator Frank Moberly, biorący udział w tej samej ekspedycji Flaminga, też miał matkę Polkę – Marię Foch z Petersburga. Horecki i Moberly jednakże tylko czasowo przebywali na ziemi albertańskiej.

Osiedlił się natomiast w Albercie o 10 lat wcześniej od rodziny Banachów inny Polak – Wincenty Miniszewski. Jest to odkrycie Krystyny Łukasiewicz – historyka z Calgary. Opublikowała ona w piśmie Alberta History (Winter 1999) obszerny i znakomicie udokumentowany artykuł pt. „Wincenty Miniszewski – żołnierz, policjant, hodowca bydła”. Warto zwrócić uwagę na ten artykuł i przeczytać w oryginale. Poniżej krótkie streszczenie.

Bohaterem wspomnianego artykułu jest Polak urodzony we wsi Komorowo (parafia Lipno – około 150 km na południe od Warszawy). Ojciec jego trudnił się garncarstwem. Sam Wincenty Miniszewski przywędrował do Medicine Hat w lecie 1885r. z oddziałem Północno-Zachodniej Policji Konnej, mając już za sobą pełną przygód przeszłość. Opuścił on rodzinna wioskę jako młody chłopak, przypuszczalnie około 1874r. może w obawie przed powołaniem do armii rosyjskiej. W listopadzie 1875 roku 19-letni Wincenty zaciągnął się do armii amerykańskiej, podpisując 5-letni kontrakt. Prawie całe 5 lat spędził w bazie wojskowej w Nowym Meksyku, gdzie był robotnikiem, pielęgniarzem w szpitalu i wreszcie piekarzem. Dosłużył się w listopadzie 1880 roku stopnia sierżanta i od razu podpisał kontrakt na pozostanie w wojsku na następne 5 lat. Jego jednostka została skierowana do Fort Lewis w Colorado. Tam Miniszewski był szefem piekani, ale po roku z niejasnych przyczyn został zdegradowany do stopnia szeregowca, potem miał problemy z okiem i został zwolniony z wojska, jako niezdolny do służby wojennej. Wstąpił jednak do wojska jeszcze raz, gdzie indziej. Zdezerterował też z nieznanych przyczyn.

Uciekł do Kanady, gdzie został przyjęty do Policji Konnej w Fort Osborne koło Winnipegu w maju 1885 i tegoż roku znalazł się w Medicine Hat, gdzie zajmował się patrolowaniem odcinka od Cypress Hills do granicy Stanów Zjednoczonych. Na tych terenach zdarzał się przemyt alkoholu oraz kradzieże bydła i koni. Miniszewski był również operatorem promu na rzece South Saskatchewan. Prom należał do policji. Z braku mostu była to jedyna możliwość przekraczania rzeki zarówno dla policji jak i ludności cywilnej.

Miniszewski ożenił się z Catherine Hurley. Najpierw z tego małżeństwa urodziły się dwie córki bliźniaczki w r. 1887, następnie syn w r. 1891 a potem jeszcze dwie młodsze córki. W roku 1892 Miniszewski zwolnił się ze służby. Hodował bydło i zajmował się ogrodnictwem. Na miejscowych wystawach rolniczych otrzymywał nagrody za swój drób i masło. W r. 1904 otrzymał tytuł własności następnej działki (poł sekcji) w Finn’s Lake, gdzie zbudował solidny dom, który przetrwał do niedawna. Przez kilka lat prowadził hodowlę krów mlecznych. Widocznie jednak trudne warunki gospodarowania na suchych terenach nie przynosiły wielkich dochodów, gdyż w r. 1904 nasz bohater wziął posadę policjanta w Medicine Hat. Wincenty Miniszewski był aktywnym członkiem miejscowej społeczności. Należał do kilku organizacji rolniczych i społecznych. Brał udział w akcjach dobroczynnych. Był postacią kolorową. Ubarwiał w swoich opowiadaniach swoje życie, nie zawsze zgodnie z prawdą. Ludzie go lubili. Zmarł na gruźlicę w r. 1910 w wielu 54 lat. Ta sama choroba była przyczyną śmierci jego syna i jednej z córek. Syn był znanym hodowcą bydła w okolicy.

Rodzina Miniszewskich weszła do historii Medicine Hat. Autorce artykułu p. Krystynie można wyrazić wdzięczność za dużą pracę, jaką włożyła na jego przygotowanie.

Joanna C. Matejko

Źródło: Kulisy Polonii nr 253 – 5 czerwca 1999