Krzysztof Kamil Baczyński

Krzysztof Kamil Baczyński

 

4 sierpnia 1944 r., w czwartym dniu powstania warszawskiego zginął Krzysztof Kamil Baczyński, polski poeta czasu wojny. Jego poezja najpełniej wyraża cechy pokolenia Kolumbów. Zginął jako żołnierz batalionu „Parasol” Armii Krajowej.

 

Krzysztof Kamil Baczyński

1921.01.22 – 1944.08.4

Barbara i Krzysztof Baczyńscy – tragiczna historia wojennej miłości

 

1 sierpnia 1944 r. wspólnie stanęli do walki w Powstaniu Warszawskim. Nie przeżyli. Najpierw zginął Krzysztof, niedługo potem Basia. Pdchor. Baczyński był harcmistrzem Szarych Szeregów, żołnierzem Armii Krajowej, a co najważniejsze, znakomitym poetą, który najpełniej wyraził los tzw. pokolenia Kolumbów.

Poznali się 1 grudnia 1941 r. na wieczorku literackim. Krzysztof odprowadził Basię do domu, a po czterech dniach oświadczył się. W czerwcu 1942 r. w kościele na warszawskim Powiślu wzięli ślub. Świadkiem Baczyńskiego był Jerzy Andrzejewski. W ceremonii wziął też udział Jarosław Iwaszkiewicz.

Wybuch Powstania Warszawskiego zaskoczył podchorążego „Krzysia” wraz z grupką żołnierzy jego sekcji na ul. Focha, w pobliżu pl. Teatralnego, gdzie został wysłany po odbiór butów dla oddziału. Rozkaz o godzinie W nie dotarł na czas do wszystkich dowódców niższego szczebla. Nie mogąc przedostać się na miejsce koncentracji macierzystej jednostki Baczyński wraz ze swoją sekcją przyłączył się do oddziału złożonego z ochotników, którymi dowodził ppor. „Leszek”.

Poległ 4 sierpnia 1944 r. w Pałacu Blanka trafiony w głowę przez niemieckiego snajpera. Miał 23 lata.

Moment śmierci Baczyńskiego wspominała Krystyna Sypniewska ps. Stella: – Pod ciągłym ostrzałem niemieckim z różnych stron czołgałyśmy się do rannego. Kule, które przelatywały przez otwory okienne, odbijały się od ściany. Uniemożliwiały swobodne poruszanie się. Z największą ostrożnością doczołgałam się do rannego powstańca. Z lewej strony głowy miał ranę wielkości pięciozłotówki, lekko wydłużoną, w której prześwitywał mózg. Rana nie krwawiła, twarz była śmiertelnie blada. Ranny to drobny blondyn, którego z trudem ułożyłyśmy na noszach będąc w pozycji półleżącej. Był jeszcze jakiś mężczyzna, który pomagał nam przenieść rannego przez mur do punktu sanitarnego w Ratuszu. Potem dowiedziałam się, że rannym był młody poeta lat okupacji, Krzysztof Kamil Baczyński.

Basia podobno nie wiedziała o śmierci męża. Została 24 sierpnia 1944 r. trafiona w głowę odłamkiem szkła. Kiedy umierała, trzymała w dłoni tomik wierszy męża. Zmarła 1 września 1944 r.

Dopiero po wojnie zostali pochowani we wspólnym grobie na Cmentarzu Wojskowym na warszawskich Powązkach.

Świadectwem ich miłości jest wiersz Baczyńskiego „Erotyk”:

W potoku włosów twoich, w rzece ust,

kniei jak wieczór — ciemnej

wołanie nadaremne,

daremny plusk.

Jeszcze w mroku owinę, tak jeszcze różą nocy

i minie świat gałązką, strzępem albo gestem,

potem niemo się stoczy,

smugą przejdzie przez oczy

i powiem: nie będąc -jestem.

Jeszcze tak w ciebie płynąc, niosąc cię tak odbitą

w źrenicach lub u powiek zawisłą jak łzę,

usłyszę w tobie morze delfinem srebrnie ryte,

w muszli twojego ciała szumiące snem;

Albo w gaju, gdzie jesteś

brzozą, białym powietrzem

i mlekiem dnia,

barbarzyńcą ogromnym,

tysiąc wieków dźwigając

trysnę szumem bugaju

w gałęziach twoich — ptak.

Dedykacja:

Jeden dzień — a na tęsknotę — wiek.

jeden gest — a już orkanów pochód,

jeden krok — a otoś tylko jest

w każdy czas — duch czekający w prochu.

Mojej najdroższej Basi – Krzysztof

2 II 1942 r

 

Obejrzyj wystawę „Powstanie Warszawskie 1944. Bitwa o Polskę”:

//bit.ly/3fqQsLW

 

Poczytaj o aktualności poezji Krzysztofa Kamila Baczyńskiego:

//bit.ly/3rOCHM2

 

Krzysztof Kamil Baczyński – Wikipedia

Barbara Stanisława Drapczyńska – Wikipedia

Krzysztof Kamil Baczyński – Culture.pl

Krzysztof Kamil Baczyński – Warsaw Uprising