Ks. Kapelan Pułkownik Franciszek Tomczak

Ś.p. Ksiądz Kapelan Pułkownik Franciszek Tomczak
(1894 – 1975

 

 

W dniu 9 stycznia 1975 r. zmarł w szpitalu w Camrose, Alberta, Przewielebny Ksiądz Prałat, Starszy Dziekan, Pułkownik W.P. Franciszek Tomczak.

Nieodżałowany Kapelan W.P. był odznaczony najwyższymi odznaczeniami wojskowymi, jak też i za swoje zasługi  ”Złotym Krzyżem Kombatanckim”.

Urodził się w dniu 15 sierpnia 1894 r. (w dniu późniejszego obchodzenia święta żołnierza) w m. Mariampolu, w województwie Stanisławskim. Okolice Mariampola i niedaleko odległego Jezupola nad rzeką Dniestrem, kiedyś były świadkami walk rycerstwa polskiego z Tatarami i Turkami.

Pamięć o nich wśród ludu tamtejszego obu narodowości była zawsze żywa i trwała w tradycjach. Wszak rycerstwo polskie, kiedy rzucało się w szarży na niewiernych wymawiało zawsze głośno i z poczuciem siły duchowej słowa ”Jezus Maryja”.

Stąd też pozostały nazwy obu miejscowości, w których Zmarły spędził swoje dzieciństwo.

Śp. Ks. Franciszka Tomczaka można słusznie porównać do jesieni, w której widzimy dojrzałe owoce Jego prace wsiane wiosną w zagony placówek – początkowo w Polsce, później we Francji, w Anglii, w Niemczech i ostatnio w Kanadzie.

W rodzinie Zmarłego kwitła atmosfera boża i żywa tradycja minionych wieków. Nic więc dziwnego, że młody Franciszek, po skończeniu szkół średnich i zdaniu matury, wstępuje do Seminarium Duchownego we Lwowie, gdzie pod kierunkiem OO. Dominikanów studiuje teologię i filozofię.

Zmarły żył w atmosferze lwowskiej i nią nasiąkał, kiedy to biskup Władysław Bandurski, słynny złotousty kaznodzieja, przykuwał młodzież swymi naukami i kazaniami, oraz skierowywał jej patriotyzm na właściwe drogi.

Pierwsza wojna światowa przerywa zmarłemu studia duchowne, ponieważ powołany został On, jak wielu Polaków, do armii austriackiej, gdzie kończy szkołę oficerską, a następnie bierze udział w walkach na różnych frontach.

Po skończonej wojnie, kończy swe studia seminaryjne i w dniu 29 czerwca 1919 r. otrzymuje święcenia kapłańskie we Lwowie. Po nich odbywa uzupełniające studia w Krakowie z dziedziny socjologii, estetyki i techniki żywego słowa.

W 1926 r. zostaje powołany do Armii Polskiej, na stanowisko kapelana i wykładowcy etyki oficerskiej w Szkole Podchorążych Piechoty w Ostrów – Komorowo.

Z wybuchem wojny w 1939 r. – jako dziekan 41 Dywizji Piechoty – bierze udział w jej walkach i po poddaniu się twierdzy Modlin, jako jeniec wojenny zostaje umieszczony w niemieckim obozie w Działdowie, skąd ucieka do Węgier, a następnie przedostaje się do Francji, gdzie znów został przydzielony do polskiego lotnictwa w Tuluzie w r. 1940. Po kapitulacji Francji Ks. Franciszek Tomczak wraz z żołnierzami przybywa do Szkocji i tam zostaje Szefem Duszpasterstwa 1 Brygady Strzelców, oraz wykładowcą w Szkole Podchorążych.

Późniejszy Jego etap wojskowy to Pierwsza Dywizja Pancerna, gdzie bierze udział w inwazji Francji i dalszych walkach w Holandii.

Po klęsce Niemiec, organizuje On opiekę duszpasterską na terenie tego kraju w dwudziestu obozach dla byłych jeńców, wywiezionych na przymusowe roboty i Polaków, były więźniów obozów koncentracyjnych.

W roku 1946 wraca do Szkocji, gdzie wykłada logikę i historię filozofii na kursach przygotowawczych dla b. żołnierzy polskich kandydatów do uniwersytetów brytyjskich pełniąc równocześnie obowiązki dziekana Pierwszej Dywizji Karpackiej i ”Eastern Command”.

Po demobilizacji, w grudniu 1948 r. Ks. Franciszek Tomczak wyjechał do Kanady do dalszej pracy duszpasterskiej, wiążąc los byłych żołnierzy na emigracji by zachować postawę moralną i narodową.

Od grudnia 1948 r. Ks. Franciszek Tomczak pracował jako wikariusz w polskiej parafii Matki Boskiej Różańcowej w Edmonton. Z jego inicjatywy powstała szkoła polska. Przez rok prowadził program radiowy na stacji C.K.U.A.

Równocześnie niósł pomoc duchową chorym w pięciu szpitalach. Jemu powierzono parafię w m. St. Michael, w Mundare i w Round Hill, Alberta. Jaki był popularny i lubiany świadczy fakt Jego złotego jubileuszu kapłaństwa obchodzono w parafii w Round Hill. Ponad sto osób przyjechało z Edmonton.

Jego życie – to bogaty wieniec pracy dla Boga i dla polskości. Służył Bogu i parafianom w Round Hill, pełniąc swoją misję na odludziu, przy straszliwych warunkach, tak długo jak Mu siły i zdrowie pozwalały, raczej nerwy i Jego silna i nie niezachwiana wola służenia Bogu i ludziom.

Jego ostatnie i pożegnalne przemówienie, to było na Akademii Listopadowej w Domu Polskim, dnia 10 listopada 1974 r. Pięknie mówił, chociaż był już mocno osłabiony. Był to wzorowy Kapłan i Kapelan. Chodził na wyprawy wojenne, strzegł dusze naszych przodków, z wodą chrztu łączył skłócone plemiona, wznosił kulturę, nauczał ludzi, brał cięgi od najeźdźców i do końca miłował swoją Ojczyznę i Naród Polski. Zawsze w krytycznej chwili był pierwszy by nieść pomoc i pociechę duchową.

Chyba fakt Jego manifestacyjnego pogrzebu, jaki odbył się w Edmonton 14 stycznia br. Świadczy jaki On był popularny wśród nas, jak bardzo ceniony. Dwóch arcybiskupów i ponad 50 katolickich księży, oraz z innych wyznań, i niezliczone rzesze pątników brały w nim udział.

Niech z ciernia wyrośnie dla Cię kwiat polny, zamiast głogów róża. Jesteś u swej Matki i swego Patrona św. Franciszka. Cześć Tobie, Kapelanie! Spełniłeś solidnie swój kapłański obowiązek. Nauczyłeś nas wszystkich jak kochać Boga i Polskę. Niech Ci będzie lekką ta ziemia kanadyjska, Twoja ostatnia przybrana ojczyzna.

Wszystkim tym, którzy się przyczynili do wzięcia udziału w obrzędach pogrzebowych naszego nieodżałowanego Kapelana św. Franciszka Tomczaka w imieniu kombatantów i własnym składam podziękowanie, a w szczególności za bezinteresowną stałą opiekę od lat kol. Karolowi Leszczyńskiemu i Jego Bratu Księdzu J. Leszczyńskiemu.

W. Grocholski