Adam Gajb

Adam Gajb

(1917 – 1997)

 

Adam Gajb urodził się w 1917 roku w Piłatkowicach w woj. tarnopolskim. Od 1924 mieszkał w pow. Zaleszczyckim, gdzie rodzice Józef i Olga ze Słupskich Kartaczowskich kupili 75-hektarowe gospodarstwo. Zaleszczyki były miastem letniskowym i nazywano je Polską Riwierą. Adam ukończył gimnazjum w Czortkowie a po nim podchorążówkę w Stanisławowie. Zmobilizowany w sierpniu 1939 roku po paru utarczkach z wrogiem, gdy Sowieci zdradziecko wkroczyli do Polski, Adam ze swoją jednostką przedostał się na Węgry a stąd do Francji. Tu przeszedł intensywny trening żołnierski na francuskim uzbrojeniu. Po kapitulacji Francji próbował przedostać się w kierunku morza. Gdy był już u kresu sił, głodny i spragniony poprosił napotkanego Francuza o kubek wody. W odpowiedzi został przegnany widłami. Francuski gospodarz dostrzegłszy polską naszywkę powiedział „ to wy Polacy spowodowaliście wojnę, bo trzeba było oddać Niemcom Gdańsk”. Opatrzność jednak czuwała nad polskim żołnierzem. W czerwcu 1940 roku na tankowcu francuskim, który ciągle zmieniał kurs, by uniknąć ataku z powietrza i morza a gdzie znajdowało się tysiąc żołnierzy szczęśliwie dociera do portu Plymouth, skąd przewieziono ich do Szkocji. Tu latem 1941 Adam wstąpił do Polskiej Brygady Spadochronowej, której dowódcą był gen. Stanisław Sosabowski. Rozpoczyna intensywny trening żołnierski szczególnie w skokach spadochronowych. Doskonale wyszkoleni spadochroniarze wzięli udział w słynnej bitwie pod Arnhem we wrześniu 1944 roku. Po latach wspominając o przeżyciach wojennych tej bitwy, gdzie Brytyjska Dywizja straciła 8 tysięcy wyborowych żołnierzy, tylko dlatego, że dowództwo brytyjskie nie usłuchało rad gen. Sosabowskiego w czasie planowania kampanii. Polska Brygada przeprawiwszy się przez rzekę Ren pomogła uratować 2231 brytyjskich spadochroniarzy, tracąc przy tym 490 ludzi czyli 23% Brygady. Adam mówił „ Drogo zapłaciliśmy walcząc o wolność i godność człowieka a w zamian „dzięki” zdradzie Aliantów, skazani zostaliśmy na tułaczkę”. Po zakończeniu wojny Adam Gajb służył koło Hanoweru w brytyjskiej strefie okupacyjnej w randze porucznika. I właśnie tam przy pomocy Czerwonego Krzyża odnalazł siostrę Jadwigę Gajb-Pierzchajło późniejszą wieloletnią działaczkę polonijną w Edmontonie. Udało im się też przemycić matkę z Polski, która wróciła z Kazachstanu. Natomiast za późno było już na powrót brata Tadeusza, który zmarł z wycieńczenia w Kazachstanie.

W roku 1949 Adam wyemigrował razem z matką do Kanady i do 1990 roku mieszkał w Edmontonie a potem przeniósł się do Calgary. W roku 1950 poślubił Bronisławę Jaśkowiec i mieli dwójkę dzieci. Córka Maria mieszka w Calgary a syn Marek w Vancouver.

Podobnie jak wszyscy Polacy przybyli po wojnie do Kanady, Adam rozpoczął od ciężkiej pracy naprawy drogi kolejowej dla Canadian Pacific Railroad. Później pracował w tartaku, malował samoloty, by wreszcie po przeszkoleniu zostać inżynierem samolotowym w Pacific Western Airlines. Adam kochał naturę, ale od dzieciństwa fascynowały do maszyny.

Przez wszystkie lata był czynnym członkiem Stowarzyszenia Polskich Kombatantów, początkowo koła nr. 6 w Edmontonie, a później koło nr 18 w Calgary. Adam był uzdolniony muzycznie i razem z żoną Bronią śpiewali w Chórze Kombatantów.

Adam Gajb, zmarł po długiej chorobie 17 lutego 1997 roku.

NIECH MU ZIEMIA KANADYJSKA LEKKĄ BĘDZIE

Źródło: Kulisy Polonii nr. 216, marzec 1997